Refleksje

 

 

Kiedy odmawiamy różaniec jesteśmy podobni do małego dziecka. Powtarzamy jak ono: bądź pozdrowiona Matko. Czy Maryja cieszy się z tego pozdrowienia? Na pewno tak. Jest to przecież nawiązanie do radosnego wydarzenia w Nazarecie, gdzie Anioł Gabriel oznajmił Jej, że jest „łaski pełna” a Ona przyjęła to z pokorą nazywając siebie służebnicą Pańską. Jeżeli Ona jest „łaski pełna”, to my świadomi własnej niedoskonałości prosimy Ją „módl się za nami grzesznymi”. Ilekroć Maryja chciała przekazać światu orędzie, zjawiała się z różańcem w ręku i usilnie zachęcała do jego odmawiania. Z tego wynika, że modlitwa różańcowa jest dla Maryi szczególnie miła, a dla człowieka bardzo skuteczna.