DUCH, KTÓREGO POTRZEBUJEMY

DUCH,  KTÓREGO  POTRZEBUJEMY

Potrzebny jest nam nowy duch.

Nie duch, który wszystko niszczy, tępi i niweczy.

Nie duch nienawiści, przemocy, przewrotu.

Nie duch, który wiecznie się skarży i oskarża.

Nie duch rezygnacji i beznadziei.

Nie duch samowoli i rozwiązłości.

Nie duch czystej zazdrości i ślepej złości.

Potrzebny jest nam duch miłości i przyjaźni.

Kto ma serce pełne jadu i żółci,

kto chce radykalnie zburzyć dawne społeczeństwo,

wszystko, co istnieje,

nie zbuduje nowego świata, lecz piekło na ziemi.

Kto gloryfikuje przemoc, nie jest reformatorem, lecz katem.

A musimy żyć razem.

Młodzi ludzie razem ze starymi.

Zachód razem ze wschodem,

północ razem z południem.

Chrześcijanie razem z niechrześcijanami,

wierzący razem z niewierzącymi.

Już bez murów. Ponad granicami.

Razem wszystkie narody, rasy, plemiona, języki.

Wspólne życie w zdrowym duchu,

w duchu miłości, w Duchu Świętym.

Jego owocem są: radość, pokój,

dobroć, wzajemna życzliwość, optymizm.

To to, co dziś powinno w nas wzrastać.