Matka
Bo Matka ukoić może twe serce
Przytulić tak mocno, jak tuli Jezusa.
Wziąć wszystko co twoje we własne swe ręce
I zanieść ten skarb do Syna Chrystusa.
Gdy serce twoje napełni się trwogą
I ciężar ogromny przygniata do ziemi.
Gdy nogi iść nie chcą lub iść już nie mogą,
To pomyśl, że jest ktoś, kto wszystko to zmieni.
Kiedyś ktoś obliczył, że małe dziecko powtarza wyraz "mama" około 300 razy dziennie. Czy to się dziecku nudzi? Nigdy! A może to nudzi matkę? Nie, też nie. Reaguje ona na każde odezwanie się dziecka. Podobnie jest z modlitwą różańcową. Maryja jest naszą Matką. Kiedy odmawiamy różaniec jesteśmy podobni do małego dziecka. Powtarzamy jak ono: bądź pozdrowiona Matko. Czy Maryja cieszy się z tego pozdrowienia? Na pewno tak. Jest to przecież nawiązanie do radosnego wydarzenia w Nazarecie, gdzie Anioł Gabriel oznajmił Jej, że jest "łaski pełna" a Ona przyjęła to z pokorą nazywając siebie służebnicą Pańską. Jeżeli Ona jest "łaski pełna," to my świadomi własnej niedoskonałości prosimy Ją "módl się za nami grzesznymi." Ilekroć Maryja chciała przekazać światu orędzie, zjawiała się z różańcem w ręku i usilnie zachęcała do jego odmawiania. Z tego wynika, że modlitwa różańcowa jest dla Maryi szczególnie miła, a dla człowieka bardzo skuteczna.